Wyprawa na Magurkę

Trwająca właśnie złota polska jesień zachęciła nas do działania. Klasy 7a i 7c ruszyły na wyprawę w Beskid Mały.

Nie jest on tak popularny jak Beskid Śląski, ale równie ciekawy. Najbliższym szczytem jadąc od Katowic pociągiem, a tak zwykle wybieramy się w góry, jest położona niedaleko Wilkowic, Magurka Wilkowicka. Szczyt niepozorny, ale jest tam już trochę wspinania. Na początek przygody z górami idealny.

Szczyt szczególnie znany jest kolarzom szosowym, gdyż na samą górę prowadzi asfaltowa droga, a podjazd zaliczany jest do najtrudniejszych w Polsce.

Wybraliśmy czarny szlak, który jest atrakcyjny z powodu dwóch obietków, Samotnej Skały i Smoczej Jamy.

Foto: Henryk Lazar

Foto: Henryk LazarPo dotarciu na szczyt posililiśmy się w schronisku. Niestety tego dnia nie było dobrej widoczności, mimo dość wysokiej temperatury i świecącego słońca. Nie widzieliśmy ani szczytów Beskidu Śląskiego ani doskonale widocznej z tego miejsca Góry Żar.

Foto: Henryk LazarZrobiliśmy zatem ostatnią wspólną fotkę i ruszyliśmy w powrotną drogę, spiesząc się już trochę na pociąg.
Dziś w czasie szkolnych lekcji, nawet ci którzy wczoraj trochę marudzili pytali czy za miesiąc powtórka?. Właściwie czemu nie? Kto chętny?