Kolejny wypad rowerowy w ramach RowerowegoZSS.
Tym razem wybraliśmy się na Chechło, nową trasą która liczyła aż 65km
Dla wielu uczestników był to życiowy rekord. Gratuluję i zachęcam do dalszych jazd.
Jestem pewien, że byliście zmęczeni, ale zmęczenie przejdzie, a satysfakcja z przejechanego dystansu zostanie.
Życzę wam przejechania pierwszej w życiu setki. Może nawet zrobimy to kiedyś razem.
Trasa na mapie wyglądała tak. Nie była specjalnie trudna, raczej płaska. W większości prowadziła polami i lasami, ewentualnie ścieżkami rowerowymi, tylko sporadycznie drogami, jednak wszystkie były pozbawione dużego ruchu.
Trasa bezpieczna i dla każdego. Na samym końcu fragment Leśnej Rajzy, fajnego szlaku rowerowego. Polecam.
Poniżej relacja filmowegoZSS. Zobaczcie jak było. Kolejna wycieczka już we wrześniu.