Anna Wieczerniak“Gdy tysiąc dwustu ludzi w najróżniejszym wieku przybywa w deszczowy dzień do chorzowskiego skansenu, by malować i fotografować, to znaczy, że nie żyjemy w tak złych czasach, jak niektórzy chcieliby sądzić. A jeżeli jest jeszcze ktoś chętny tak ogromne przedsięwzięcie zorganizować, to oznacza, że reprezentuje on szacowną, kompetentną i poważną instytucję edukacji i kultury na miarę czasów. Kiedy dzieci stawiają parasol nad malowanym widokiem, same gotowe moknąć, świadczy to o tym, że rośnie w nich twórcza moc i miłość do sztuki i że z pewnością deszcz przedwcześnie nie zgasi zapalających się w sercach płomyków pasji.
Między rokiem 2004 a 2014 odbyło się 11 edycji „Sielskich Klimatów”. W tym – 2017 ‒ roku po dwóch latach powróciły, by, jak wspomniałem, zgromadzić tysiąc dwustu uczestników. A zatem musiało w ostatnim okresie brakować tych mityngów. Gdy zaczynano, miały charakter pleneru uczniów szkół plastycznych z katowickiego Osiedla Tysiąclecia, ale teraz wydarzenie zdaje się nie mieć granic. W jego horyzoncie spotykają się ludzie w każdym wieku i z różnych miejsc. Jest to zatem zetknięcie wielu wrażliwości w jednej przestrzeni umiłowania piękna. Tęsknota za nim (nawet jeżeli ukryta lub nieuświadomiona) stanowi główną treść powstałych 5 października w chorzowskim skansenie podczas 12. edycji „Sielskich Klimatów” prac. Pozostają one żywym świadectwem dobrego czasu, który z nadzieją wychyla się ku przyszłości.”
Jacek Kurek
www.sielskieklimaty.plastyk.katowice.pl
W plenerze “Sielskie Klimaty” uczestniczyło 8 uczennic Zespołu Szkół Sportowych. Aż 7 naszych prac zostało zaprezentowanych na wystawie poplenerowej w Zespole Szkół Plastycznych w Katowicach, a Hania Marzec otrzymała wyróżnienie. Z okazji XII pikniku malarskiego w chorzowskim skansenie został wydany album ze zdjęciami z imprezy oraz ze zdjęciami nagrodzonych prac.
